Wilczek, Wilczyczka

Podróże kształcą

dodane 18:10

i poszerzają horyzonty.

Wilczek wrócił wreszcie ze swojej, wielkiej podróży. Nie omieszkał nas oczywiście wystraszyć. W środę w nocy, tak tuż przed północą usłyszałem dzwonek telefonu Wilczycy. Sami Państwo rozumieją, że telefon o tej porze to dość stresujące zjawisko. Okazało się że to Wilczek. W słuchawce usłyszałem jego rozentuzjazmowany głos:

"Tato, ale tu jest pięknie. Ja mógłbym całe życie sprzedawać breloczki pod Wieżą Eifla, bylebym mógł tutaj zamieszkać!"

Pewnie usłyszał mój zaspany głos bo się zmitygował:

- "A która jest godzina?"

- "Za pięć dwunasta." - odpowiedziałem.

-"A to sorki, bo ja dopiero teraz naładowałem telefon i wróciliśmy niedawno z rejsu po Sekwanie!" - dalej emocjonował się podróżnik.

-"Dzięki, że mi ten wyjazd zafundowaliście! Szkoda, że za niedługo wracamy!"

...

Zwiedzili dużo, rozrabiali mało. Przyjechali zmęczeni i szczęśliwi w niedzielę rano. A dzisiaj o 7:30 była zbiórka przed wycieczką klasową... Taki to ma dobrze!

 

A tutaj przyszłość biznesowa Wilczka:     

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024