Wilczek
Natura
dodane 2015-05-19 11:58
człowiecza.
Kiedy jest się na weekend w górach, nie może zabraknąć czasu na wieczorne ognisko. Po wiosennych porządkach na polance leżała spora kupka suchych gałęzi i chrustu. Wilczek wyciągnął mały toporek z samochodu i rąbał gałęzie.
Kiedy te już się skończyły zapamiętale walił w pieniek, na którym przedtem kładł polana.
Zapytałem odruchowo:
-"No po co tak ciupiesz ten gnotek? Nudzi* Ci się?"
Na to Wilczek odpowiedział natychmiastowo:
"Jestem człowiekiem, więc mam naturalną skłonność do ozdabiania rzeczy w swoim otoczeniu!"
Widząc nasze miny, ciągnął nie przerywając losowego uderzania w gnotek:
"Tak powiedział Pan Cejrowski a on jest antropologiem!"
...
Co było robić? Ani na sztuce ani na antropologii się nie znam, ale siekierka w samochodzie musi być ostra więc zabrałem mu to narzędzie rzeźbiarskie i schowałem w bagażniku.
* To chyba najstraszniejszy widok dla ojca dorastającego nastolatka - taka marnująca czas siła robocza...