Wilczyca, Wilczyczka

Ale przecież...

dodane 11:29

... w sobotę ...

W gimnazjum do którego chodziła Wilczyczka, a teraz uczęszcza Wilczek, na początku stycznia odbywają się dwa wielkie wydarzenia. Jedno to koncert charytatywny, na którym swoje talenty przedstawiają uczniowie szkoły, a drugie to sobotni bieg. Oba starszaki cieszą się już na te wydarzenia, ale Wilczyczka bardziej. Jest to następna okazja aby spotkać się ze starą paczką i zaprosić dziewczyny na nocleg.

I właśnie takiego bookowania noclegu byłem świadkiem. Wilczyczka sfrunęła ze schodów rozpromieniona i świergotała, że w piątek koncert a w sobote bieg i że odstąpiła swoje miejsce startowe koledze i że z dziewczynami idą na koncert i ... że koleżanki będą u nas spać.

Na pytajace spojrzenie Wilczycy dodała przymilnie:

"Ale wież że Cię kocham Mamusiu! Zgódź się!"

- "Tak, tak, Ty to mnie kochasz jak coś chcesz! "  - droczyła się Wilczyca.

-"Wcale nie! " - żywo zaprzeczyła Wilczyczka, po chwili dodała aby rozwiać wszelkie wątpliwości :" Przecież w sobotę też Cię kochałam!

...

No chyba że tak!

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024