Wilczątko
Kamikadze
dodane 2014-09-18 08:46
神風
Już kiedyś pisałem, że w naszej okolicy zamieszkały nowe dzieci. Wilczątko poznało chłopaków podczas Wielkiego Spotkania Na Polu. Wtedy średni z sąsiadów chodził o grupę niżej do Misiów, a teraz gdy w jednej grupie spotkały się uratowane od katorgi sześciolatki i skazane na dodatkowy rok składkowy pięciolatki - chłopaki zostali razem Skrzatami. Wspólne przedszkolowanie sprzyja robieniu wspólnych planów, dlatego przedszkolaki odwiedzają się nawzajem popołudniami korzystając z Tajemniczej Ścieżki przez Pole.
Pierwszego dnia, kiedy odiwedził na Jasio* zacząłem wyciągać z szopki róznego rodzaju sprzęt sportowy. Po wyrzuceniu piłek zapytałem małego gościa:
-"A Ty Jasiu* potrafisz jeżdzić na rowerze?"
Jaś* odpowiedział rezolutnie:
"Nie wiem, bo nigdy nie próbowałem!"
Następnie bez namysłu wsiadł na mniejszy rowerek Wilczątka, taki już bez podpórek, nacisnął pedały i...
wywalił się koncertowo na trawę. Następnie wstał z uśmiechem na buzi, oczepał się i stwierdził:
-"Jednak nie potrafię jeżdzić na rowerze, pobawmy się w coś innego!"
...
I to ja nazywam ufnym podejściem do świata! A najlepszą zabawą okazało się wożenie się nawzajem w moim "wózku na kamienie" i uczenie się końskich komend w stylu wio, hetta i prrr!
* Imię lekko zmienione.