Wilczek
Tester akcesoriów ratunkowych
dodane 2014-09-02 12:31
Wspomnienia z wakacji.
Od czasu do czasu przypominają nam się scenki z mazurskich wakacji. Jedną z nich jest test, który w Pluszczańskim jeziorze przeprowadzil Wilczek.
Ale od początku:
Przygotowując się do wyprawy nabyliśmy drogą kupna kapok ratowniczy dopasowany do Wilczkowych rozmiarów. Nie będę wchodził w szczegóły, ale jemu takie ustrojstwo jest najbardziej potrzebne. Kiedy więc, któregoś ciepłego popołudnia pluskaliśmy się w jeziorze, wpadliśmy na pomysł aby ten nowy sprzęt wypróbować. Wilczek ubrał kapok i przepisowo pozapinał wszystkie paski. Następnie z rozmachem położył się na wodzie.
Rozmach był chyba za duży, bo fala zalała mu twarz, woda nalała sie do uszu i nosa. Wilczek stanął z powrotem na nogach prychając i krztusząc się wodą. Potem zaczął szybko uwalniać się z krępujących go pasków i wypowiedział słowa, które wpisały się w kanon wilczych powiedzionek:
"Mnie to nie ratuje!"
...
I nie wiemy czy iść z raklamacją, czy nie...