Wilczątko
Jurasic Park specialist.
dodane 2014-02-11 14:20
Na zakupach
Wilczątko było ze mną wieczorem na zakupach. Dzielnie opierałem się wszelkim naciskom na zakup różnego rodzaju zabawek lub słodyczy. Lecz w końcu złamałem się nabywając drogą wrzucenia do koszyka prawie_że_jajko_niespodziankę, zawierającą przeterminowane cukierki cukrowe i małą figurkę dinosaura.
Wracając do domu Wilczątko siedziało w swoim samochodowym foteliku i oglądało zabawkę, cieszyło się dołączonych nalepek i w końcu zapytało:
-"A jak sie nazywa ten dinozaur?"
Zacząłem grzebać w pamięci i proponować: "diplodok, brontozaur...'
'A! Ja już wiem!" - powiedziało nagle Wilczątko, któremu najwyraźniej te nazwy nie przypadly do gustu.
'To jest SZYJOZAUR !"
...
A! A te takie z małymi łapkami to szczękozaury?