Wilczyczka
Lakonizm
dodane 2014-01-21 10:59
W praktyce.
Rozpoczęły się upragnione ferie. Wilczki są u babci a Wilczyczka umówiła się z koleżanką. Wyjechała w poniedziałek rano autobusem a wróci dzisiaj po seansie kinowym.
Razem z Wilczycą wyjechaliśmy rano do pracy pozostawiając śpiącą podróżniczkę w domu. Nic dziwnego, że chcieliśmy się dowiedzieć czy nie zaspała na autobus, jak dojechała i ogólnie czy wszystko ok. To znaczy bardziej chciała Wilczyca - ale to też nic dziwnego.
Skoro jakiś czas temu ulegliśmy miażdżącej argumentacji na temat konieczności posiadania przez starszaki telefonów komórkowych, zakładamy, że będą z nich korzystać między innymi odbierając połączenia od rodzicieli. Tego dnia, nie było to takie oczywiste. Wilczyca próbowała kilkukrotnie dodzwonić się do Wilczyczki, bez rezultatu. W końcu pod koniec dniówki napisała SMS'a z pytaniem czy ta dojechała szczęśliwie.
Odpowiedź nadeszła po kilkudziesięciu minutach i była pełna treści i bogata w emocje:
'Tak'
...
Znaczy, że jest fajnie...