Święty Józef - dziękuję za jego wsparcie
dodane 2018-05-05 23:30
Twoja opieka, jest niezawodna
Na Facebooku, znalazłem grupę poświęconą osobie, świętego Józefa. Postanowiłem, że do niej dołączę. Znalazłem dwie piękne modlitwy, których wcześniej nie znałem. Jedna z nich to Septenna. Odmawiałem ją codziennie, przez siedem dni. Potem, moim oczom ukazała się inna modlitwa, którą ja, osobiście odbieram jako modlitwę o szczęśliwą śmierć. Było tam napisane, by odmawiać ją rano, codziennie przez dziewięć dni w dowolnej intencji i że nigdy jeszcze nie słyszano, aby to nabożeństwo za przyczyną świętego Józefa, kogokolwiek zawiodło. Cóż. Może nie dzieją się jakieś spektakularne cuda w moim życiu, ale jakoś jest mi lżej, odkąd codziennie, niemal każdego dnia, proszę świętego Józefa o pomoc. Mam w sobie więcej wiary, więcej nadziei, na lepsze jutro, choć kryzysów nie brakuje. Święty Józef, nauczył mnie cieszyć się z tego, co mam, jak hojny jest dla mnie Pan Bóg, w tym co powszednie, małe, codzienne. W tym, co dla wielu ludzi pozostaje niezauważalne. Dziękuję za jego wsparcie. Dziękuję też Maryi i świętemu Ojcu Pio. Do nich w modlitwie także się zwracam. Staram się uważać, by moja relacja z Panem Bogiem, nie była magiczna, ale żeby była trwała, bliska i radosna. Niech tak będzie. Niech tak się stanie. Amen!