w nas

Stary człowiek 

we mnie

zwykle powie : " ja .." albo "mój .."

i tu jest coś, .. jakby “moja prawda”
 

Nowy człowiek

zanurzony w Bogu

zwykle powie : nasz BÓG 

My .. w Jego Prawdzie i Miłości

i tu jest Prawda, Jego Prawda

 

Pójdę, dokąd mnie zaprowadzi Jego Prawda 

i tak daleko jak zawiedzie mnie Jego Miłość

tak daleko sięgnie moja wiara, dzięki Jego łasce, tak daleko z Nim pójdę

 

Marcinie.. hmm ... wierzaj mi.. 

 

moja prawda.. 

jest taka, że cię kocham.. 

moja prawda jest taka, że jesteś ... wspaniały, uroczy, szczery, rozczulający, masz nieskończenie wiele zalet i lepszego nie ma pod słońcem XD

jesteś jak dla mnie chodzącym ideałem ..

moja prawda jest taka, że .. strasznie, niesamowicie bardzo mi się podobasz 

moja prawda jest  też taka, że ..  zbyt łatwo się zapalam..

jak z tym ogniskiem i sianem X )

trochę otworzyć serce, nieco się zbliżyć, chwila nieuwagi i już x)

tak jest, nic dodać nic ująć

 

ale co mam powiedzieć, że to super?

 

Prawda.. głos Jego Prawdy mówi mi .. to nie jest to ..

Zabiegaj o to co wieczne

Zabiegaj o to co z nowego człowieka

tamto jest w większości ze starego człowieka

nie idź w tę stronę, bo już po chwili .. stary człowiek zjada nowego i tyle go widzieli  x) 

idź w stronę tego co jest z Boga

żyj nowym człowiekiem

 

hmm

 

Cóż, myślę, jest sporo takich rzeczy, które znajdą się po tej nowej stronie

to wszystko co jest z Prawdziwej Miłości

i nie wypływa z .. nie łączy się z egoizmem i cielesnością..

Cóż, tak mówi mi Jego Prawda

 

kocham cię, i zdaje mi się że i ty mnie kochasz.. i to jest oczywiście suuuuper

no, ale wiesz przecież,..

może jeszcze nie całkiem wiesz, nie całkiem rozumiesz, nie wiem 

może jeszcze nie całkiem widzisz i czujesz różnicę

pomiędzy tym co stare i tym co nowe

ja ostatnimi czasy zaczynam widzieć, czuć, rozumieć coraz wyraźniej, 

rozróżniam .. oczywiście dzięki Bożej Prawdzie i Łasce

lecz, nadal to nie jest łatwe

 

cóż

nie chcę  wyrzucić wszystkiego razem, co stare i co nowe do jednego kosza, 

odrzucić wszystko co wiąże się z uczuciami..

wylać dziecko z kąpielą jak to mówią

natomiast

chcę zostawić wszystko co jest z nowego, odrzucić wszystko co ze starego

poza tym stawiam na to co z ducha, bardziej niż na to co z duszy, choć i tego nie odrzucam, gdyż Bóg to oczyszcza, kiedy jest na 1 miejscu

 

i owszem, zdaję sobie sprawę jakie to trudne .. że dla człowieka to niemożliwe

lecz nie jesteśmy sami

jesteśmy my i Jest z nami Bóg, który w nas działa, Jego Duch, Prawda i Łaska

Bóg umożliwia i pokazuje różnicę i uczy

dlatego wierzę, że to nie przerośnie ... ani mnie, ani jego ... ciebie

 

wiem, nie zawsze wszystko się uda ..

wiem, czasem może zrobić się .. bałagan .. itp.

wszystko może się znów pomieszać , co nowe z tym co stare, i pewnie się i nieraz pomiesza

i cóż.. z tego

 

nawet jeśli jest z tym wiele zachodu.. 

to jednak przecież nie rezygnujemy z  MIŁOŚCI  a jedynie z siebie w niej

w pewnym sensie.. jednak łatwiej, zrezygnować z siebie niż z ciebie ; )

ale i jakoś te sprawy w nas się łączą

nie... nie rezygnuję z ciebie, z relacji z tobą

ale rezygnuję z tego co ów stary człowiek .. stara ja .. owa ja, z tego rezygnuję..

można więc powiedzieć, że z siebie samej, w tej relacji, w  Miłości

 

i Prawda mi mówi, że to jest to co mamy zrobić

nie wiem jak tobie mówi XD

mi tak mówi i umożliwia mi to

 

nie zawsze JĄ słyszę.. zawsze za to mogę usłyszeć tą “moją prawdę”

która nieraz mówi mi co innego XD

mówi mi np. o tym jak pewien Marcin jest cudowny i wspaniały ponad wszystkie istoty ziemskie i niebieskie XDDD 

taaa no może nieco tu wyolbrzymiam, ale cóż, wiemy jakie są te uczucia i te ludzkie prawdy, no ok, nie jest w tym wypadku rozsądna prawda XD

 

cóż, w każdym razie tak to wygląda mniej więcej, w tym przypadku..

hmm no dodać by do tego można też i całą górę rozmaitych uczuć w które przecież zaraz mogłabym wpaść i utonąć i skończyć nie najlepiej x)

cóż, no ale .. całe szczęście .. nie zrobię tego ..

nawet mój własny głos wewnętrzny, chyba mam taki.., dość wyraźnie mnie ostrzega :

“nie rób tego, nie leź w to, nie pakuj się tak bezmyślnie, nie daj się, trzymaj się” itd.

i cóż , nie jest tak ?

 

ok, skończmy już może ten temat , hmm

przepracujmy to z Bogiem

 

pogrzebmy nasze cielesności !

odprawmy pogrzeb staremu człowiekowi !   X)))

i niech już się lepiej nie wychyla i nie zmartwychwstaje  X)))

będzie dobrze

Chwała Bogu za to !!!

że ostatecznie nie wszystko (co wydaje się być fajne) jest stare !!!

Najwięcej naprawdę dobrych rzeczy jest w Bogu !!!

Wszystko co najlepsze jest w Bogu !!!

 

rezygnujesz z wielu rzeczy, ale za to jednak... lepsze dostajesz !!!

rezygnujesz ze starego siebie .. dostajesz nowszego .. i uczysz się nim być

 

I jest w tym krzyż 

i owszem

i jest jakieś umieranie aby żyć

jest jakieś poświęcenie czegoś, ale jednak na rzecz większego dobra

na rzecz większej, lepszej, wspanialszej, prawdziwszej, doskonalszej i cudowniejszej Miłości..

no i trudniejszej

i należącej bardziej do Boga może jednak niż naszej

jako wspólne hmm .. dzieło.. przestrzeń .. z naszym Bogiem

 

mniej więcej.. znów.. też widzę z czego jeszcze trzeba zrezygnować

z tych kolejnych domieszek .. hhmm.. będzie jak Bóg da

no i owszem, trzeba się nieco nagimnastykować X>

wciąż na nowo rezygnować z czegoś na rzecz czegoś, w swoim wnętrzu..

ale przecież jednak warto

 

nie wiem tylko, zastanawiam się, czy i pewien Marcin widzi te rzeczy, które Bóg pokazuje we wnętrzu, czy i jemu Bóg pokazuje to co trzeba, i czy on także pyta Boga, szuka odpowiedzi, z czego zrezygnować, jak to oczyścić i w ogóle

przypuszczam że raczej tak, wiele na to wskazuje :))

w razie czego to przecież mógłby Bóg i jemu to dać..., wystarczy chyba pytać i szukać i poprosić i współpracować z Bogiem

hmm

cóż, tak, to może brzmi nieco zbyt idealnie..

tak, to jest bardzo inne od tego co mówi świat

tak, to jest niesamowite

jak można żyć w ten sposób ? jak można dzielić jedną rzeczywistość wewnętrzną z kimś i widzieć i czuć mniej więcej to samo ?

cóż, chyba jednak można .. czy coś x))

 

Może to brzmi, tak z zewnątrz jak na to spojrzysz jak totalny odlot i coś absolutnie nierealnego, coś co nie może zmieścić się w głowie, coś w co aż "strach się bać" aby wierzyć

i co powiesz ?

Będę wierzyć w to, w czym znajdę Prawdę Bożą

uwierzę w to wszystko, w czym Prawda Boża odnajdzie mnie 

pójdę tam, dokąd zaprowadzi mnie Jego Prawda 

i tak daleko jak zawiedzie mnie Jego Miłość

tak daleko sięgnie moja wiara, dzięki Jego łasce, tak daleko z Nim pójdę

 

czy ów Marcin.. pójdzie razem z ... z Bogiem naszym oraz i mną ?

 

czy nie powie raczej... nie widzę tego, więc jak mogę iść..

lub czy nie powie raczej .. nie wierzę..  to za wiele, to nie dla mnie, nie czuję tego

cóż, cokolwiek powie .. 

Bóg jest Najważniejszy

* * *

jeśli jest w tym wszystkim jeszcze coś..  a zwykle w nas coś tam się może znaleźć.. co nie jest całkiem oczyszczone, jakieś domieszki pychy, egoizmu, niewiary, zwątpienia, starego człowieka, polegania na sobie, swoich wyobrażeniach .. czy czegoś takiego..

przepraszam za to wszystko, niech Bóg to w nas oczyści 

 

Zdajmy się we wszystkim na Boga naszego i już .. i będzie dobrze

.. polegaj na Bogu, zdaj się całkowicie na Niego.

.....

wybacz.. ja nie chciałam .. abyś polegał na mnie.. na moim słowie czy widzeniu czy na czymś tam.. jakby co ..i sama też nie zamierzam na sobie samej polegać, ani  na żadnym własnym słowie, własnej modlitwie, woli, chęci, chceniu, działaniu.

Warto by tutaj dodać, że z tym "widzeniem" to różnie bywa, no w tym sensie, że widzimy w dużym stopniu w zależności od tego jak patrzymy, na co zwracamy uwagę i czy to Bóg pozwala nam zobaczyć i oczywiście tak "normalnie" to widzimy raczej po swojemu i nie to co trzeba i nasze wyobrażenia, lęki, stare rzeczy itp. itd. zasłaniają nam obraz, więc jeśli chcemy widzieć w Prawdzie, to wymaga wiary, wysiłku, poszukiwania, łaski, przebicia się przez tamte rzeczy, odrzucenia ich, współpracy z Duchem Świętym.

 

Ogólnie, nie zamierzam polegać na niczym innym tylko na Bogu

nie zamierzam i nie będę polegać na człowieku

nawet.. na tobie

taa.. cóż, tak trzeba, tak mnie, jak mi się zdaje Bóg uczy..

Prawda Boża zawsze na 1 miejscu

to też jest trudne, ale Bóg Łaskę daje i troszczy się o nas

ok to tyle , kończę , 

pozdrawiam,

kocham 

 

Żyj w Pokoju : )

zdaj się na Boga i niech nam Bóg błogosławi : )

Bogu naszemu Chwała !

Jemu ufajmy !

Amen