sowtil
Na dobry koniec pierwszego trymestru zwróciłam śniadanko.
Przy okazji dzisiejszej uroczystości naszła mnie myśl, czy Bóg oszczędził matce swojego Syna tego co ściągnęła na kobiety Ewa?
Zaczęliśmy trzeci miesiąc, czyli wprowadzamy szczegóły i doskonalimy to co już mamy.
Dzieciątko najwyraźniej ma bezpośrednie połączenie z moim żołądkiem.
Urodził mi się drugi siostrzeniec. Już godzinę po narodzinach miałam okazję pomagać siostrze jeszcze na sali porodowej.
Owładnęła mnie senność. Mogłabym spać 24h/dobę.
"Człowiek nigdy nie jest tak samodzielny jak przez czas od poczęcia do zagnieżdżenia."
...postanowiliśmy dać szansę Panu Bogu.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.