Ciocia

dodane 21:09

Urodził mi się drugi siostrzeniec. Już godzinę po narodzinach miałam okazję pomagać siostrze jeszcze na sali porodowej.

To bardzo cenne doświadczenie. Choć opis porodu naturalnego bez znieczulenia nie był zachęcający :)

Maleństwo na przemian spało i domagało się cyca. Było takie malutkie i zwinięte w kulkę, jakby nadal siedziało w brzuchu.

Zaś mamusia cała obolała i wyczerpana. Nie wytrzymałam i powiedziałam siostrzę, że za kilka miesięcy mnie też to czeka. Możemy teraz wymieniać się swoimi doświadczeniami. Zaklepałam sobie też ubranka z których Młody wyrośnie. A jak tylko wrócą do domu to przyśle do nich męża na praktykę. Taka okazja żadko się zdaża :)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024