Tydzień z Maryją

dodane 18:29

Właśnie minęło w naszej parafii jedno z ważniejszych wydarzeń w historii, także dla nas chrześcijan jako takich i mieszkańców przedmieścia bydgoskiego i okolic. W niedzielę radośnie machając rękoma żegnaliśmy Matkę Boską, zaklętą w reprodukcji obrazu z Jasnej Góry... na sygnale samochód-karetka (tzn. samochód-kaplica) odjechał do Przysieka. Dozobaczenia za ok. 50 lat!

Maryja zawitała u nas w sobotnie popołudnie, w strugach deszczu, my jednaj witaliśmy ją już od poniedziałku, przygotowując się niejako w mszach misyjnych na jej przyjęcie. Wszyscy: dzieci, młodzież, nawet bierzmowani! "ludzie pracy" (jak mawia ks. proboszcz; zagadka: jak ma na imię ks. proboszcz? Robert!), a także młodzież pamiętająca wojny światowe, czasy PRLu itd.

Były obowiązki, ale dostaliśmy niezłego boskiego kopa! Na bok zupełnie odeszły lenistwo, brak czasu, niechęć i niemożność. Poświęciliśmy czas, szkołę, a nawet zdrowie. Sprzątaliśmy, dekorowaliśmy, śpiewaliśmy, czytaliśmy, zdzieraliśmy nerwy i cieszyliśmy się, rozmawialiśmy i modliliśmy. Na czuwaniach, na mszach, na apelach jasnogórskich. Służba liturgiczna, procesja, przygotowanie własnego serca i umysłu. Wszystko jedynie i aż po to, by mentalnie i na kolanach wtulić się w ramiona Matki.

Prowadź mnie Maryjo śceżką twojej miłości!

Z Bogiem.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024