Właśnie minęło w naszej parafii jedno z ważniejszych wydarzeń w historii, także dla nas chrześcijan jako takich i mieszkańców przedmieścia bydgoskiego i okolic. W niedzielę radośnie machając rękoma żegnaliśmy Matkę Boską, zaklętą w reprodukcji obrazu z Jasnej Góry... na sygnale samochód-karetka (tzn. samochód-kaplica) odjechał do Przysieka. Dozobaczenia za ok. 50 [...]
Piątek, zbliża się 18, godzina mszy a do głowy wpada utarty już zwrot: po mszy na 18! i tylko się zastanawiam, co tym razem? Pogodne? Nie, chyba nie. Ach! Formacyjne, przypomina Anka. Dobra, dobra starczy tego przytulania, idziemy na mszę. Dziś przecież bez kazania, 30 minut każdy wysiedzi i to nawet z przyjemnością. Piątki swoją drogą są o tyle miłe, że dają odsapnąć, odpocząć po całym tygodniu [...]
Zaczęło się! Po raz kolejny, dla mnie już 3, dla kilku osób pierwszy, dla jeszcze innych 10 albo i dalej. Wielka wyżerka zwana Agape. No dobra, dobra... była jeszcze msza, ale kto by tam słuchał, czy jeszcze się modlił! przez te 45 minut, skoro za drzwiami i drugimi, stały stoły pełne [...]