Dylematy po chorobie

dodane 18:34

Po chorobie trzeba chwilkę odczekać nim się znowu rzuci w wir prac. Po poście trzeba świętować najpierw Triduum, żeby później lepiej docenić Cud?

Ciężko bywa wygospodarować chwilę dla Boga. Tak marzę o chwili z nim przy kawie. Najpierw jednak codzienność:Trzeba okiełznać bałagan w domu? Trzeba wreszcie ugotować porządny obiad? Poświęcić więcej czasu bliskim? Co sądzicie?

Bóg jest wielki. Bóg jest w nas? Bóg jest w tym, co dobrego robimy? Może jestem z nim, gdy piorę, sprzątam, gotuję? Może po prostu marzę o tym, by usiąść... Może to lenistwo.... Nie. Pismo Swięte to nie lenistwo, to wspaniałe zobowiązanie...

Nie ma i chyba nie może być w tej materii do końca złotego środka... szczególnie, gdy się ma nienormowany czas pracy i bardzo płynny zakres obowiązków....

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024