Zadziwienie
dodane 2013-11-27 21:59
Dziwić się wielu rzeczom, sprawom to chyba normalne, a wręcz prawidłowe zjawisko w życiu człowieka. Jakie jednak było moje zadziwienie, że także zwierzęta podlegają takim procesom.... a przynajmniej tak się zdaje.
W moim domu mieszkają dwa koty: Kizia Mizia i Fruzia Rózia. Pewnego wieczora Kizia Mizia bawiła się w specjalnym, kolorowym tunelu, który nie jest zbyt długi. W połowie długości tegoż tunelu znajduje się otwór, przez który kot wystawia swój pyszczek. Kizia Mizia weszła do tunelu i wystawiła swoją mordkę przez okienko, a jej czarny ogonek wystawał z tunelu. I jakież jej było zadziwienie tymże ogonem, który poruszał się w dowolnym kierunku. Uściślijmy ruszała się sama końcóweczka ogonka, ale jakież to było widowisko. Ten kot zdawał się być tak zaskoczony, równocześnie zafrapowany swym własnym ogonem, który przecież ma od początku swego życia.
Może o to właśnie chodzi, by dać się zaskoczyć temu, co tak oczywiste? Tak oczywiste, że przestaję to dostrzegać...