"Twórca" piewszego polskiego dziecka in vitro dla TVN. Kościół ma prawo go posiadania swoich poglądów na ten temat, ale nie wolno mu ich wprowadzać w życie społeczno-polityczne. Skoro tak, to na jakich podstawach filozoficzno- etycznym ma bazować nasze Państwo? Jakieś potrzeba wybrać, nie koniecznie w całości, skoro mają dotyczyć wszystkich obywateli Państwa. Tu jest miejsce na kompromizm, dopiero tutaj.