Kochając Boga jestem taka, a nie inna.
dodane 2018-07-31 14:12
Kochając Boga rozpoznaję wyraźniej ślady i odciski Jego stwórczej ręki - we wszystkim wokół mnie, a także we własnych myślach i słowach, do których ma On wtedy najszerszy dostęp. Dlatego kocham wtedy siebie bardziej niż kiedykolwiek. Odkrywam z ulgą, że nie należę do siebie, nie jestem własnym dziełem czy "wynalazkiem", a jedynie wyrazem Jego wyboru i woli. Taką mam być, bo to dla mnie i dla świata najlepsze, bo w takiej mojej postaci zawarty jest cel mojego istnienia i sposób współdziałania z Nim. Gdy w całości i bezwarunkowo to przyjmę, wchodzę w Jego stwórczy strumień i biorę udział w odnawianiu tego świata. Tylko taka, a nie inna.