Kochając Boga rozpoznaję wyraźniej ślady i odciski Jego stwórczej ręki - we wszystkim wokół mnie, a także we własnych myślach i słowach, do których ma On wtedy najszerszy dostęp. Dlatego kocham wtedy siebie bardziej niż kiedykolwiek. Odkrywam z ulgą, że nie należę do siebie, nie jestem własnym dziełem czy "wynalazkiem", a jedynie wyrazem Jego wyboru i woli. Taką mam być, bo to dla mnie i dla [...]
To On je zawsze otwiera. Na wszystko. Wtedy o tym wiem. Czasem opieram się jeszcze przez chwilę, słyszę w sobie jakieś uprzedzenia, czuję lęk, jednak ustępują szybko i moje ramiona rozchodzą się niczym dwa skrzydła bramy, żeby przyjąć to, co właśnie przyszło i takim jakim jest. Pozwalam temu wejść do mnie, bo wiem, że nie jestem sama, że mieszka ze mną Bóg. To cudowne przeżywać bez strachu, czuć [...]