Powoli zaczyna mi się robić smutno

A czemuż to ?

Zbliża się nieubłaganie czas zakończenia tych 5 letnich studiów.

Przyznam, że nie napracowałam się na nich zbyt mocno.

Teraz pozostaje tylko pisanie magisterki, za która o dziwo zabrałam się dość wcześnie.

No jak na moje możliwości to nawet o wiele za wcześnie !

W między czasie zaliczam, nie zaliczone wcześniej praktyki

Powodu- dla którego skreślili mnie niedawno z listy studentów ! :)

No cóż- student musi doświadczyć wszystkiego.

Piszę pracę, zaliczam praktyki ( dziś basen z dzieciakami)

I czekam na decyzję dziekana o ponownym wpisaniu mnie na listę studentów.

Poza tym jestem z siebie dumna. Skreślili mnie dopiero na 5 roku :D