osobiste

wstałam i co dalej ?

dodane 11:10

Napisałam nowinkę ale cała się skasowała ;(

Piszę więc od nowa....

Wstałam dziś rano, ok. 10 to jest rano :)))

Wymęczona wczorajszymi podróżami w poszukiwaniu wiedzy teologicznej.

Tak sobie myślę, że jestem szczęśliwa z tych studiów.

Tylko, że... coś mi się zdaje że czeka mnie prawdziwa sesja :D

I to wcale nie będzie szkółka niedzielna ani miła pogawędka z wykładowcą.

No .... może jeśli chodzi o Historię Kościoła to będzie miło.

A pozostałe ? Jejku !!!!!!! już się boję :/

Wczoraj nazbierałam kolejne kserówki, zrobiłam kolejne notatki.

Teraz tylko usiąść i kuć :D

Po naszych zajęciach pojechałam na mszę, Ufcio genialnie postarał się, by kazanie było piękne.

Najwyraźniej Duch Święty czuwał nad Nim przy tej ambonce konkretnie.

O czym było ? O żłóbku i Krzyżu, o Darach Trzech Króli i naszych darach.

O tym co możemy ofiarować Jezusowi.

My byśmy chcieli, żeby prezenty były piękne, a Jezus chce żeby te prezenty były od nas.

Dosłownie mówiąc: Z GLEBI NASZYCH SERC. A tam najczęściej jest to co boli, to co jest grzechem,

więc Jezus chce przyjąć właśnie to i On pierwszy wyciąga po ten dar Swoją dłoń.

Szkoda, że nie potrafię powtórzyć wszystkiego, ale dla kogoś kto słuchał wczoraj

nie sposób, by serce się nie poruszyło... mogło BOLEĆ ale z Jezusem i to jest do przejścia : ))

A ja wiem... że ufam, ufam wciąż jeszcze bardziej, bo wiem że to od Jezusa !!!!

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024