Nie można sobie na to pozwolić!
dodane 2010-10-20 16:46
Niedziela, 17 października 2010 roku
W odwiecznej walce dobra i zła nie ma widzów. W tym meczu nie ma kibiców – grają wszyscy. Czy im się to podoba, czy nie. W końcu najbardziej nawet bierny na boisku zawodnik też przyczynia się do ustalenia wyniku meczu: jego drużyna przegra. W tę walkę, jak w każde zresztą człowiecze przedsięwzięcie, trzeba zaangażować się najpierw duchem. Bo w tej odwiecznej wojnie nie sposób być tylko najemnikiem – płatnym żołdakiem, czy etatowym specjalistą. My oczywiście myślimy o zaangażowaniu się całym sercem po stronie dobra, po stronie wartości duchowych, które uważamy za nadrzędne.