po Jezusowemu - umieranie, tracenie siebie, małość, upokorzenie...pytam siebie, czy godzę się na to aby być dzieckiem takiego Króla??/
kiedy uświadomiłam sobie, że znów od kilku dni niczego tu nie napisałam to jednocześnie przyszła mi myśl, że jestem bardzo niesystematyczna....
być czujną i uważną...na Słowo...na Pana... na współsiostrę, na tych do których jestem posłana...
historia naszego powołania, jako osobista księga Miłosierdzia Bożego, historia mojej wspólnoty; szacunek i pamięć o swoich korzeniach, o swojej tożsamości jako kobiety poświęconej całkowicie Panu.
umiejętność dawania nieustannej odpowiedzi Temu, który Cię wezwał i wzywa "tu i teraz", tworzenie grona uczniów (albo raczej w przypadku wynagrodzicielek - uczennic) powołanych do wyłącznej służby Panu w Kościele