:)
15:11
dodane 2010-03-30 14:15
Jutrznia oczywiście zaniedbana, ale cóż w tym dziwnego, gdy idzie się spać o 1:00? 5 godzin snu to dla mnie zdecydowanie za mało, nawet po 7 czuję się przemęczona. Dziś postaram się grzecznie wcześnie pójść spać.
Pan Bóg znów mnie obsypuje niezasłużonymi prezentami - wygrałam kolejny konkurs. Chwała Panu!
Na obiad Tata zrobił spaghetti, było przepyszne. Powinnam posprzątać w pokoju i wziąć się za naukę. I nie zapomnę o nieszporach, nie dziś.