Jego piękność podziwiają słońce i księżyc; Jego nagrody są bezcenne i niezmiernie wielkie, mówię o Synu Najwyższego, którego Dziewica porodziła i po narodzeniu dziewicą pozostała" Św.Klara,3 List do Agnieszki,16-17
"Dla mężnego szczęście i nieszczęście tak jak prawa i lewa ręka, posługuje się obiema" Katarzyna ze Sieny Ostatnie dni obdarowują mnie wielką życzliwośćią ludzi spotkanych wokół mnie. Cieszę się że są dla mnie świadectwem spełnionych ludzi i dzięki temu łatwiej mi było wyjść z kieratu swoich spraw. Święte kapłaństwo, piękne bycie kobietą i żoną, wielkie ojcostwo. Oprócz tych pięknych stron życia są i troski i kłopoty. Na szczęście umiem czerpać z jednego i drugiego a to daje siłę i pokazuje wiele ciekawych rozwiązań w życiu. I jak tu się nie zachwycać:)
Pokój to prostota ducha, to pogoda umysłu i ukojenie duszy. Pokój to więź miłości. Pokój to porządek, to harmonia i ład w całym człowieku. On jest stałą rozkoszą, która rodzi się z dobrego świadectwa czystego sumienia, ze świętej radości takiego serca, w którym króluje Bóg. Pokój jest drogą do doskonałości, co więcej: już w pokoju zawiera się doskonałość. Nieprzyjaciel naszego zbawienia wie doskonale, że pewnym znakiem obecności Bożej jest pokój serca, i dlatego nie waha się użyć żadnego podstępu, aby tylko duszę pozbawić pokoju. Dlatego też bądźmy bardzo czujni w tym względzie. Jezus na pewno nas wesprze.(Ojciec Pio)
Spotkałam ją na swojej drodze w czasie podróży do Taize, odwiedziliśmy klasztor przez nią załozony.Zachwyciłam sie miejscem i świątynią, w której Jezus obejmował ramionami każdego wchodzącego.
Od jakiś kilku lat spotykam tę zacną świętą od czasu do czasu na swojej drodze. Pierwszy raz usłyszałam o niej będąc w Krakowie w kościele augustianów, w którym jest czczona. Wtedy dowiedziałam się że jest patronką spraw trudnych i beznadziejnych. 22 maja poświęcane są róże, jest to nawiązanie do historii sprzed jej śmierci, kiedy w środku mroźnej zimy zażyczyła sobie róży, a jej kuzynka idąc do domu znalazła kwitnącą różę w ich ogrodzie. Nastepnie ktoś mi znowu przypomniał o Ricie opowiadając jej ciekawy żywot. Mnie udało zdobyć się film o jej życiu, ukazujący świetnie jej emocje i dążenie do celu. Ja się śmiałam, że mam coś wspólnego z Ritą, i że są to bliźniaki (ona miała chłopców a ja mam dziewczynki:)). W filmie bardzo mnie poruszyło jej cierpienie, w którym musiała się zmagać, az do upadku. Po którym podniosła sie i w piękny sposób zakwitła dla Boga, aby mu służyć. Chciałabym mieć taką wytrwałość w dążeniu do celu, którą ona posiadała i mimo wielu przeszkód oraz niechęci przełożonych sam Bóg zatroszczył się o umiejscowienie jej w klasztorze. Ona tylko z cichośćią i pokorą pełniła swoją służbę dla Boga i ludzi.
Proszę cię, niech nie ma dla ciebie znaczenia, że w swoim postępowaniu możesz zasmucić najwyższą Prawdę i naruszyć Ją wykroczeniem lub brakiem sprawiedliwości. Kto się lęka obrazić Boga, ten Go naprawdę nie obraża. Natomiast obraza Boga ma miejsce wówczas, gdy człowiek przestaje się lękać.