A gdyby tak...
dodane 2012-08-31 00:24
No pięknie, pech zawsze się mnie czepia - a to czegoś zapominam, a to coś gubię, itp. Czyli ogółem mówiąc jestem nieodpowiedzialna? No bo nie przywiązuję większej wagi do rzeczy. One przemijają, ja też przemijam. Czekam na jedno. Na koniec. Nie, nie pragnę skakać z wysokości bez zabezpieczeń, bo np. mam dosyć życia. Tak robią tchórze, którzy nie mogą pogodzić się z monotonią szarego życia, nie mogą poradzić z wieloma sytuacjami. Wtedy nasuwa się jedno pytanie - dlaczego ja? Boże, nie mogłeś innego wybrać, a zawsze się mnie uczepiasz jak rzep psiego ogona?!?
Wiesz dlaczego Ja ciebie wybieram? Dlatego żebyś zrozumiał pewne rzeczy, żebyś był mocny w wierze, żebyś zawsze w chwilach trudnych polegał na Mnie, a nie na marnościach tego świata. Szkoda, ze ty tego nie słyszysz w swojej duszy. Dlaczego? Bo jesteś za głośny, nie potrafisz się wyciszyć, nie potrafisz nawet położyć palca na przycisku "STOP!" i zastanowić się chociaż przez chwilę nad sobą. Czy ty zrobiłeś chociaż coś dobrego dla ludzi? Jakim jesteś człowiekiem? Czy szanujesz to, co Ja dla ciebie stworzyłem? Jakim jesteś człowiekiem dla bliźniego? Zastanawiałeś się chociaż, że zobaczysz Mnie w potrzebującym pomocy? Zabij ten swój egoizm i otwórz się na drugiego człowieka! Przestań się denerwować! Wyłącz radio, które trajkocze jak najęte, wyłącz telefon, który zajmuje ci każdą minutę życia, bo co chwilę sprawdzasz czy ktoś przypadkiem nie wysłał ci smsa. WYCISZ SIĘ, A MNIE USŁYSZYSZ! Opierdaling nie jest żadną dyscypliną sportową - to czyste lenistwo. Jak sam wiesz, jeden grzech z 7 grzechów głównych. Mówi się, że Ja te grzechy wybaczam. Ale zatwardziałe serce, które mówi, że "nic mnie to nie rusza, niech inni ruszą tyłek do pracy, a ja oszczędzę innym trudu zapamiętania mojego schrzanionego życia" daje mi sygnał, że czas doświadczyć człowieka trudem w pracy. Każdy w Dniu Sądu zostanie osądzony według jego uczynków, także ciebie też nie ominę. Nie jestem surowym, pełnym gniewu Ojcem, ale kocham cię tak samo jak Mojego Syna i to co wokół widzisz, stworzyłem dla ciebie.
Dla mnie, Tato...?
Tak, dla ciebie. Stworzyłem cię na obraz mojego podobieństwa. Zresztą wiesz o tym, o ile jeśli czytasz w ogóle Pismo Święte. Tylko tam możesz siebie odszukać, odszukać swoją drogę w życiu, wyprostować swoją krzywą drogę. Nie tylko Pismo Święte pomoże ci odnaleźć swoją drogę w życiu. Różne książki i piosenki. Kazania księży. Księża, którzy wytrzymali trudności w doświadczeniach, są pełni pokory i oddania, i pełni ufności we Mnie, są mi bardzo oddani, a ich słowa też są bardzo owocne. Chociaż księża to nie anioły, ale także ludzie. Każdy człowiek stara się do Mnie dotrzeć po drabinie, lecz grzech im nie pozwaladojść wyżej. Nieustannie wzrastaj w chrześcijańskiej doskonałości, nieustannie wzrastaj w wierze.
*usiadłszy na kamieniu na samotnym pagórku zaczął się zastanawiać*
" Memento mori - Pamiętaj o śmierci "
Śmierć ta cielesna
na początku boli, potem jest bezbolesna.
Bo dusza odłącza się od ciała.
Wędruje tam, gdzie za życia chciała.
Wędrować z Jezusem po górach i dolinach.
I tam, gdzie długo czekała na nią rodzina.
Czekają na nią rodzeństwo, rodzice, dziadkowie.
To, że w Raju jest źle, tego żadna dusza nie powie.
Potem być tam, gdzie chciało się być od najmłodszych lat.
Nie wiedziała o tym ani mama, ani tata, ani siostra czy brat.
Bóg się zatroszczy, aby jej dobrze w Niebie było.
Aby i jej oczy, i jej serce się cieszyło.
Bóg da taki azyl dla ciebie,
bo nikt ciebie tak dobrze nie zna i kocha jak
Ojciec w Niebie !!
autor: Sandra M.