Przemiana i sen
dodane 2017-08-05 08:30
Mt 17,1-9
Przemienienie Pańskie
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego, Jana, zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.
A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”.
Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie”.
Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli.
A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: „Wstańcie, nie lękajcie się”. Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa.
A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im mówiąc: „Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie”.
Jezus zapowiada swoją śmierć i zmartwychwstanie, oburzony Piotr słyszy od swego Mistrza „idź precz szatanie”, a potem Jezus się przemienia.„Patrzcie taki jestem” –zdaje się mówić. Mają zapamiętać i odwołać się do tego obrazu gdy nadejdzie czas Krzyża. Czy zapamiętali ? Czy Piotr zapierający się Jezusa pamiętał, czy Jan podtrzymujący Maryję na Golgocie pamiętał ?
W Ewangelii wg. Św Łukasza (9.28-36) w opisie Przemienienia jest jeszcze jeden szczegół. Uczniowie znużeni drogą na górę zasypiają, nie są świadomi tego co dzieje się obok, budzą się dosłownie w ostatnim momencie. Kiedy przychodzi czas Męki zasypiają znowu, śpią ze smutku (Łk 22.45). Czyżby zapomnieli o Przemienionym Jezusie ? Przecież są blisko Mistrza, najbliżej jak można, a jednak śpią, uciekają w sen, w zapomnienie….
Sen ucznia, obok wydarzenia zmieniające rzeczywistość, a on śpi, znużony, przerażony, a miał czuwać….