Koniec ?
dodane 2015-04-09 10:29
Majaczą mi się słowa jakiejś piosenki, że „dziś końca świata już nie będzie, bo w Tokio już jest jutro”. Przesadny optymizm. Założenie, że Boga coś ogranicza, jakiś czas, miejsce, zasady fizyki. Dzisiejsze jutro w Tokio nie ma nic do rzeczy, jest umowne tak jak wczorajsze dzisiaj i dzisiejsze wczoraj. Poszatkowany czas pozwala nam się odnaleźć. Czas to cecha naszego świata, Był czas, że nie było czasu i pewnie znowu będzie... w Tokio też.