Palma pierwszeństwa w judaszowaniu

dodane 21:33

There are many blindspots in the sad, psychotic, death-seeking Western world - and one is the refusal to see that the mainstream public account of the basic nature of 'Life, the Universe, and Everything' leads to nihilism, alienation and despair - a life that is self-defined as meaningless, purposeless and utterly alone. http://charltonteaching.blogspot.co.uk/

1

Wprowadzenie nowego święta ku czci Najświętszego Serca Jezusowego odegrało ogromne znaczenie w życiu Ludu Bożego. Pozwoliło ono odkryć na nowo prawdę o miłości Boga objawionej w Sercu Wcielonego Syna Bożego. Jednym z najważniejszych owoców kultu Bożego Serca był jednak znaczący rozwój pobożności eucharystycznej, w której w szczególny sposób uwidacznia się miłość Zbawiciela. Ponowne odkrycie Boga-Miłości przywróciło nową nadzieję i radość z życia sakramentalnego, którego celem jest zbawienie człowieka. Wśród ważnych owoców kultu są także liczne rodziny zakonne, dzieła apostolskie i społeczne, bractwa i parafie poświęcone Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.

Dlaczego jednak rocznica, którą wspominamy, powinna być ważna także dla każdego z nas? Każdy z nas potrzebuje żyć w perspektywie miłości Bożej. Bez niej tracimy siły witalne i nadzieję, która pozwala nam wzrastać i czynić dobro wokół siebie. Jesteśmy kochani przez Boga bezinteresowną miłością. Pozwólmy się jej prowadzić, spróbujmy ją odwzajemniać nie tylko przez akty miłości czy różne formy pobożności. Kochajmy Boga w drugim człowieku, otwierajmy się na dary Ducha Świętego, wynagradzajmy za brak miłości i za grzechy, które ranią Jego Serce. Czyńmy to w jedności z Bożym Sercem, by Bóg Ojciec mógł w nas odnaleźć oblicze swojego umiłowanego Syna.

Źródło: http://sercanie.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2747

2

Przestałem czytać wpisy na blogach na wiara.pl, gdzie autor nie wchodzi w rozmowę z czytelnikiem.

Głupie to i nudne.

Czytać ciekawe ksiązki mogę zawsze, bo istnieją ich tysiące. Natomiast w książce nie mogę skonfrontować autora z moją opinią o jego wypocinach, a na blogu mogę. I jeżeli taki bloger jedynie pisze na blogu i nie reaguje na wypowiedź czytelnika, to winien przeskoczyć na maszynę do pisania albo do strzyżenia trawnika lub intelektualnych baranów.

Także wpisy wpadające w łzawą monotonię wybuchów emocjonalnych zabarwionych religią budzą mój intelektualny niepokój. Są do siebie dość zastanawiająco podobne i to tworzy podejrzenie, że pisze je jakiś android, który zbiegł z Enterprise w chwili, gdy Captain Kirk zasmarkał chusteczkę do nosa na amen.

3

Wpadam nadal sporadycznie na forum Frondy aby zobaczyć o czym pisze Teofila lub AnnaM.

 A tam nadal całe stado zateizowanych baranów podąża w duchu rewolucyjnego harakiri do walki z katolickimi wpisami tych katoliczek. Ateistycznych głuptaków tych chyba już nikt nie czyta, bo stertryczały uparty intelektualny redukcjonizm u ateistoczłowieka nawet chyba u nich samych z czasem powoduje wirtualne wymioty.

Zastanawiam się jednak, czy aby nie gorszą od ateizmu dla człowieka jest wiara w kozę jako wcielenie guru Kryszny czy też wykoślawiona i zjudaszowana wiara „kantolicka” takich wyznawczyń laisser faire jak nicki Weronika i Spring. Oczywiście, Spring ma tutaj absolutną palmę pierwszeństwa w judaszowaniu i katowaniu Katechizmu religioznawstwem i ma w ogólne palmę.

Może dlatego, że według poranionych ateistów jedynie dobrzy ludzie pochodzą od prawdziwej małpy, która po żółte jak gówno łakocie raczy się godnie głównie wspinać na palmy.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024

Ostatnio dodane

Kategorie