Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew
dodane 2015-11-04 12:57
Święta Małgorzata Maria Alacoque, przejęta zadaniem powierzonym jej przez Boskiego Mistrza, zwierzyła się co do jego treści swojemu spowiednikowi i kierownikowi duchowemu, którym był św. Klaudiusz de la Colombière. Od tego momentu rozpoczęto propagowanie istoty i celów nowego kultu, którego centrum jest miłość Boga do człowieka. Zabiegom świętej towarzyszyły liczne łaski, które Jezus jej udzielał. W powtarzających się kolejnych objawieniach Chrystus odkrywał jej głębię swojej miłości, wskazywał na niewdzięczność ludzi, wypominał obojętność i oziębłość zwłaszcza tych, których szczególnie umiłował i powołał do swojej służby. Jednocześnie pozwalał jej zanurzać się w Jego bezinteresownej miłości, którą za jej pośrednictwem pragnął obdarzyć każdego człowieka. Już w pierwszym objawieniu, jakie miało miejsce dwa lata przed prośbą Jezusa o ustanowienie święta ku czci Jego Serca, Chrystus pozwolił św. Małgorzacie Marii spoczywać na swojej piersi i ukazał jej Serce, objawiając miłość, jaką pała ono do wszystkich ludzi. W jeszcze innej wizji ukazał jej swoje Serce na tronie z ognia i płomieni, z raną, otoczone cierniową koroną, z krzyżem na szczycie. Stwierdził wówczas, że święto Jego Najświętszego Serca będzie dla świata ostatnim wysiłkiem Jego miłości i jedynym ratunkiem dla ludzi.
1
Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim (J 6,53-56). Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie (J 15,6). Jam jest chleb życia (J 6,35). Krwią Jego zostaliście uzdrowieni (1 Ptr 2:24). w Jego ranach jest nasze zdrowie (Iz 53:5). to jest moja Krew Przymierza... wylana na odpuszczenie grzechów (Mt 26:28).
2
Tak zwany Pew Report analizuje stan religii w USA. Ostatni Pew Report zauważa, że liczba ewangelicznych protestantów, którzy zgadzają się, że "homoseksualizm powinien być akceptowany przez społeczeństwo" poskoczył o 10 punktów procentowych między 2007 i 2014 - od 26 procent do 36 procent.
Wzrost dla katolików amerykańskich była jeszcze bardziej stromy, od 58 do 70 procent. Dla historycznie czarnych kościołów protestanckich, przyjęcie skoczyła z 39 procent do 51 procent. Niewierzący popierają homozboczenia w ilości 83%.
http://www.cruxnow.com/faith/2015/11/03/pew-study-more-americans-reject-religion-but-believers-firm-in-faith/
Katolicy w USA? Gdzie nawet arcybiskup Dolan maszeruje w pochodzie homozboków w Nowym Yorku?
Wygląda na to, że ostatnim bastionem katolicyzmu jest Polska. Z Polski wyjdzie iskra na cały świat...
3
Wraz z całym Kościołem w 2015 roku obchodzimy 250. rocznicę ustanowienia liturgicznego święta Najświętszego Serca Jezusowego. W dniu 6 lutego 1765 roku papież Klemens XIII podpisał dekret „Instantibus” wydany przez Kongregację Obrzędów, która odpowiadając na prośbę wyrażoną przez biskupów polskich w „Memoriale” z 1764 roku, pozwoliła na obchodzenie liturgicznego święta ku czci Bożego Serca w piątek po oktawie Bożego Ciała, zatwierdzając jednocześnie formularz mszalny i oficjum brewiarzowe.
Korzenie święta sięgają jednak wydarzeń, które miały miejsce dziewięćdziesiąt lat wcześniej. W klasztorze Sióstr Wizytek w Paray-le-Monial we Francji, jedna z sióstr – św. Małgorzata Maria Alacoque, otrzymała szereg objawień Najświętszego Serca Jezusowego. W latach 1673-1689 Pan Jezus wprowadzał ją stopniowo w prawdę o miłości Boga do człowieka, wskazując na swoje Serce – źródło tej miłości. W jednym z tzw. wielkich objawień, mającym miejsce najprawdopodobniej w Oktawie Bożego Ciała w 1675 roku, Zbawiciel zażądał od niej, by rozpoczęła starania o zatwierdzenie w Kościele liturgicznego święta ku czci Jego Najświętszego Serca.
Święta Małgorzata Maria Alacoque, przejęta zadaniem powierzonym jej przez Boskiego Mistrza, zwierzyła się co do jego treści swojemu spowiednikowi i kierownikowi duchowemu, którym był św. Klaudiusz de la Colombière. Od tego momentu rozpoczęto propagowanie istoty i celów nowego kultu, którego centrum jest miłość Boga do człowieka. Zabiegom świętej towarzyszyły liczne łaski, które Jezus jej udzielał. W powtarzających się kolejnych objawieniach Chrystus odkrywał jej głębię swojej miłości, wskazywał na niewdzięczność ludzi, wypominał obojętność i oziębłość zwłaszcza tych, których szczególnie umiłował i powołał do swojej służby. Jednocześnie pozwalał jej zanurzać się w Jego bezinteresownej miłości, którą za jej pośrednictwem pragnął obdarzyć każdego człowieka.
http://www.duchprawdy.com/250_rocznica_ustanowienia_swieta_serca_jezusowego.htm
4
Katolicka powieściopisarka Flannery O'Connor to jedna z ważniejszych pozycji na mojej nieskończonej liście książek do przeczytania.
Wiele opowieści O'Connor przedstawiają niezdolność mężczyzn do utrzymania tradycyjnych ideałów męskości. Mężczyźni nie wykazują przywództwa, nie chronią członków swoich rodzin, brak im wszelkiego rycerstwa, tracą poczucie kryteriów ważności, zobowiązują się do zawodów lub kariery, do programów społecznych i politycznych.
Zwykle nie czytam powieści pisanyc h przez kobiety, ponieważ w mojej ocenie są bardziej skłonne się identyfikować z Zeitgeistem i tym samym po przeczytaniu jednej powieści, przeczytałem ich wszystkie...
Oczywiście, że są gigantki literatury w każdym kraju, u nas Orzeszkowa czy Kossak-Szczucka, ale wiekszośc to dość bezbarwne postaci podobne do jedniodniowych gwiazdek muzyki pop. Można sobie darować.
Flannery to bezwzględnie insza rzecz.