Jeszcze jest możliwe określanie zła
dodane 2015-10-06 17:09
W Polsce jeszcze jest możliwe określanie zła złem. W wielu krajach świata nie jest to już możliwe. W większości krajów Europy widząc obrzydliwe zło, człowiek jest zmuszony pod groźbą więzienia nazywać zło dobrem.
1
Widziałem występ dewianta Charamsy na wideo o tytule „Paragraf 18” na YouTube, w którym dramatycznie lamentuje, że są tak odważni ludzie jak ks. Oko czy nawet prezydent Duda, którzy jasno nazywają zło złem, a dobro dobrem. Występ Charamsy jest wyjątkowo obrzydliwy.
W Polsce jeszcze jest możliwe określanie zła złem. W wielu krajach świata nie jest to już możliwe. W większości krajów Europy widząc obrzydliwe zło, człowiek jest zmuszony pod groźbą więzienia nazywać zło dobrem.
2
Ekumenia między katolickim kościołem a tysiącami protestanckich soborów zawsze sprawiała mi trudność, ponieważ wyraźnie podkreślała, że jest właściwie wszystko jedno, czy chodzi o prawdziwą wiarę czy taki eksperyment wystrugany przez Lutra czy innego mądralę.
Na słynnym corocznym rockowym koncercie „Rock am Ring” w Niemczech wystartowała ekumeniczna inicjatywa podobna do „Przystanku Jezus” na polskim Woodstocku.
Trudno powiedzieć jaki sukces miała ta inicjatywa. Gdybym był uczestnikiem koncertu i przypadkiem zabłądziłbym do namiotu ekumenistów, to pierwsze moje pytanie byłoby, jak to jest, że chcą nas ratować, skoro każdy z nich ma inne spojrzenie na Boga. Czy Bóg Ewangelików jest lepszy niż Bóg Katolicki?
Ekumenia nie ma żadnych szans moim zdaniem w zakresie pomocy w nawróceniach, ponieważ najpierw protestanci powinni się nawrócić i odrzucić niemądre tezy Lutra (których zresztą żaden protestancki zbór już się nie trzyma). Natomiast Kościół katolicki winien docenić swoja unikalność i bezpośredni spadek bogactwa Chrystusowego i nie paprać się „ekumenią” z żadnymi innymi wierzeniami, lecz po prostu zgodnie z zaleceniem Chrystusa nawracać. Innaczej wszyscy katolicy i święci, którzy umarli za wiarę za pomocą ekumenii są zrzucani z ołtarzy jako kompromis i szukanie zgody z Zeitgeistem.