Czym jest pokora?
dodane 2014-05-03 23:31
Pokora - cnota moralna, która w ogólnym rozumieniu polega na uznaniu własnej ograniczoności, nie wywyższaniu się ponad innych i unikaniu chwalenia się swoimi dokonaniami.
Tak. Dzisiaj trochę z "innej beczki". Pokora - czym ona jest? co to za twór? celowo wyjaśniłam to pojęcie wcześniej, by móc choć trochę zrozumieć o co w tym chodzi.
Mam dużo znajomych. Jednych darzę większą sympatią, drugich mniej. Nie wypływa to wcale z mojego braku pokory...raczej braku zrozumienia dla tych drugich. Wszyscy zgodnie twierdzą, że są wierzącymi katolikami. Miłe - chciałoby się rzec, nawet piękne! niestety - pycha zagościła w tych relacjach na dobre. I choć już myślałam, że się jej pozbyłam - wróciła z dwojoną siłą. Mówi się by budować relację z drugą osobą na przyjaźni, dobroci, pomaganiu. Tak, to wszystko jest piękne. Tylko po krótkim czasie dochodzimy do wniosku, że to jednak za mało...wydaje nam się, że nawiązaliśmy już relację, mamy wspaniałych znajomych, super się dogadujemy. Jednym słowem - jest PRZYJAŹŃ. Ktoś powie "Zazdroszczę Ci". Niestety ja zmuszona jestem powiedzieć "Nie ma czego". W najmniej spodziewanych momentach okazuje się, że zamiast przyjaźni pojawiają się zazdość i pycha. Rywalizacja o rzeczy mało istotne, które tylko są pretekstem, by zagadać. Rywalizacja,typu: które z naszych dzieci jest mądrzejsze. Tu małe wyjaśnienie: "mądrzejsze, czyli takie, które ma więcej szóstek w szkole..." niestety, nie przejawia się ta mądrość w zachowaniu na codzień. Ale cóż....trudno jest czasami sprostać wymaganiom, jakie niesie nam świat. Dajemy się wciągnąć w tę chorę grę, która prowadzi do całkowitego zatracenia siebie jako człowieka. Brak pokory niesie za sobą nie tylko przesyt pychy, ale i ogromne spustoszenie w dobrym samopoczuciu. Z jednej strony pragniesz być człowiekiem szczęśliwym, z drugiej sam sobie fundujesz bycie nieszczęśliwym, dostosowując się do innych. Och ta, pokora! czymże ty jesteś...? kiedy sprawisz, że poczuję się wygranym a nie przegranym...? czy kiedykolwiek się ciebie nauczę...?