rozczarowanie...

dodane 18:32

Myślałam, że nie już nic w stanie mnie zaskoczyć. Że wszystko wiem! rozumiem więcej niż wczoraj. Bardzo szybko okazało się, że nie wiem nic...

"Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię". 

1.Przecież ja wierzę.

2.Chodzę do kościoła.

3.Jestem dzieckiem ochrzczonym.

Tak...wszystko byłoby wporządku gdyby nie ten pierwszy punkt. Czym jest dla mnie wiara? mogłabym się pięknie literacko rozpisać, ale po co? to tylko slogany powtarzane przez innych. Dlatego napiszę trochę po swojemu, nie litercko. Wręcz prostacko! 

Wiara to dla mnie moje całe życie. To ono pokazuje mi jakim człowiekiem jestem. To moje życie ogałaca mnie do reszty. To moje leniwe poranki, bez modlitwy i poświęcenia Mu czasu...to uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii bez zastanowienia się i przekonania po co tu jestem...to moje podknięcia i słabości, które zbliżają mnie do użycia słów niegodnych katolika. Wychodzi na to, że wiele pracy przede mną...ale chcę, pragnę! zrobię to dla Ciebie Panie, bo Ty nigdy nie zawodzisz. Nigdy nie okazujesz zmęczenia lub rozkojarzenia. Nie nudzisz się mną, czekasz...uczysz mnie tej cierpliwości i pokazujesz mi jak kochać. Bo okazuje się, że my nie umiemy kochać. Nie rozumiemy miłości tak, jak powinniśmy ją rozumieć. Panie, Ty dałeś się ukrzyżować dla miłości, wierzyłeś że warto. A ja? Zaczynam Panie! zaczynam od dziś z Tobą. Dla miłości...

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024