Mówi się, że najtrudniej jest zacząć. I myślę, że w tym stwierdzeniu zawiera się wiele prawdy. Aby wykonać pierwszy krok, należy znaleźć w sobie odwagę, wykazać się inicjatywą, pokonać opory i wątpliwości, które sprawiają, że wolimy nie zmieniać swojej rzeczywistości, nie podejmować trudu, nie wkraczać na nieznaną drogę. Z drugiej strony początki są ekscytujące - oto coś nowego, co może zaskoczyć zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Zaczynam pisać bloga - witaj przygodo!

Zawsze fascynowało mnie wiele spraw. W szkole byłam rozdarta między językiem polskim i matematyką, a przy tym interesowały mnie biologia i chemia, lubiłam uczyć się angielskiego. Studiowałam fizykę - ten wybór był zaskakujący, ale nie żałuję, że właśnie taką decyzję podjęłam. Jednak tym, co lubiłam robić niezmiennie i co nadal jest jednym z moich ulubionych zajęć, było czytanie książek. Książki pozwalają mi rozwijać każde z wymienionych zainteresowań, ale też wiele innych. Służą do nauki, do pracy i do rozrywki. Można o nich rozmawiać, polecać i odradzać, można się nimi nużyć lub nie móc od nich oderwać. Można zasnąć nad książką, a można nie móc zasnąć przez książkę. Książki mogą rozśmieszać i wzruszać, wyciskać łzy z oczu lub poprawiać nastrój. Wszystkiego tego doświadczyłam i sądzę, że to wspaniałe. Dlatego też zdecydowałam się pisać głównie o książkach - ich różnorodność pozwala nie ograniczać się do jednego tematu, więc tak naprawdę będzie to blog o wszystkim. Przez pryzmat literatury.

Kiedy przeglądam portale książkowe lub konta czytelnicze na Instagramie wydaje mi się, że w większości są one skupione na nowościach. Niewiele z nich miałam możliwość już przeczytać, po niewiele z nich też sięgnę. Jest tak dlatego, że nie kupuję dziesiątek książek rocznie, często szkoda mi pieniędzy na bestsellery, wolę kupować książki, do których z większym prawdopodobieństwem kiedyś wrócę. Nie będę więc tutaj pisać o nowościach (chyba że zdarzy mi się jakąś przeczytać). Myślę, że już powstało wiele wartościowych książek, które warto polecić, chociaż nie są reklamowane i nagłaśniane. I właśnie im chciałabym poświęcić uwagę.