Jezus sam we wsi

dodane 23:01

Gdzie On właściwie mieszka.

Starsza pani codziennie rano szła do kościoła. Idąc odmawiała różańce. Modlą się spoglądała na mijane domy:

- O, tu mieszka ten pijaczyna, a tam ten, co bije żonę. Tutaj ladacznica. A tam straszna plotkara. To dom Wątróbki, co ma brzydkie dzieci, a ta chałupa Zdziśka, co kradnie...

Kończyła "różańcowe" rozważania rytualnym westchnieniem u drzwi kościoła:

- Panie Jezu, dobrze, że choć Ty jeden jesteś porządny i mieszkasz tu, w kościele.

Raz przyszła, po drodze złorzecząc i przeklinając wszystkich wsiowych łotrów i wyuzdańców. Stanęła przed drzwiami kościoła. Szarpie za klamkę, ale drzwi zamknięte. Patrzy: kartka wisi. Pochyla się, mruży oczy i z trudem czyta:

- Zamknięte. Od dziś mieszkam we wsi, po domach. Jezus.

Kto nienawidzi swego brata, chodzi w ciemności. Wcale nie jest trudno to zmienić. Miłość jest mocniejsza niż nienawiść. Kiedy ktoś wyjdzie na rozświetloną słońcem ulicę w czarnym ubraniu, wcale nie robi się ciemniej. Kiedyś ktoś nocą, w mrok ulicy wejdzie choćby z małą świeczką, ciemność już zostaje przełamana. .Wystarczy pokochać brata. Od razu zrobi się jaśniej.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024