• niemoc

    Czuję się winny,zle mi z tym.Wszystko przez tą chorobę.Choroba z winy lekarza,ale zona duzo wcześniej mówiła mi,zebym zmienił lekarza.A teraz ona musi sama dbac o cały dom.Mieszkamy na wsi,przy domu jest ogród ,duzy bo 10 arów,i ona sama musi posprzątac z niego.Dom ,pranie ,gotowanie,opał,wszystko kompletnie.Nawet porznąc drzewo piłą motorową.Jeszcze moja choroba jej na dokładkę.Lezę tylko [...]


  • Nowy post

    Zonka pojechała z synem do kościoła na rózaniec.To przed tym bierzmowaniem syn tak chodzi.Ma taki dzienniczek od księdza,gdzie jest zaoisywana jego aktywnośc.Zemną jest duzo lepiej.pomogła mi modlitwa i zaufanie Bogu.Denerwuje juz mnie ta histeria dziennikarska o pedofilii księzy.Nie bronię księzy ,nigdy w zyciu,ale to jest jedyny temat we wszystkich mediach,Nie wszyscy księza są pedofilami,czy [...]


  • I co dalej

    Mamy problem,niby nieduzy,ale jednak.Nie chce przestac bolec.Zobaczę co będzie jak wymienię cewnik.Tylko jak się zabrac do tego w bulu.Muszę jakoś dac radę.Nic nie mówię nikomu,ale chyba zonka zorientowała się,ze mam problem.Dam se radę,tylko idę teraz się pomodlic.Zawsze dodawało mi to odwagi,to i teraz Pan Bóg będzie ze mną. PS.dziękuję za modlitwę.


  • pomóz

    Drugą noc juz nie śpię.Potwornie mnie boli.Przeciez biorę środki 100 razy mocniejsze od morfiny.Najgorzej właśnie w nocy.Muszę wytrzymac,bo mam jeszcze kilka spraw do załatwienia.Modliłem się prawie całą noc.Pomaga,ale muszę tez dac coś z siebie.Boziu pomóz,daj mi siłę.


  • wiara

    Panie przymnóz nam wiary.Lezałem w Lublinie na radioterapii.Na sali lezało nas pięciu.Wiadomo ,kazdy z rakiem.Kazdy przezywał swoją chorobę,po swojemu.Kazdy liczy w duchu na cud,nawyleczenie.Był z nami taki pan spod Lublina.Miał raka prostaty.,Dookoła jego łózka ,na łózku,na ścianie ponaklejane i pozawieszane rózne obrazki święte,chyba 3 rózance.Mówił ze za to ,ze się bardzo duzo modli,nie umrze [...]


  • niedziela

    Mamy piękny dzien.Mój chłopaczek odrabia lekcje,a ja siadłem przy komputerze.Ma problem synek,bo nie wie kogo wziąśc sobie za świadka do bierzmowania.Ale to musi sam rozwązac ten problem.Jest mądrym człowiekiem ,gorliwie wierzącym i da sobie radę.Juz od wielu lat ,zawsze modlimy się wieczorem razem z synem.Jak lezałem na radioterapii w Lublinie,to wieczorem codziennie modliliśmy się przez [...]


  • przyszedł

    Wczoraj miałem gościa.Zawsze go mam właśnie w pierwszy piątek.Przyszedł do mnie proboszcz trochę pogadac, ale najwazniejsze przyszedł z Jezusem.Wczoraj nie pisałem,bo byłem trochę słaby.Ale dzisiaj jest lepiej ,a chciałem napisac o mojej dziwnej tęsknocie.Mamy teraz mszę i w telewizji i w radiu,ale to nigdy nie będzie to samo ,co byc tam razem ze wszystkimi.Jak byłem zdrowy,to czasem po prostu [...]


  • chciwośc gubi

    Rano zona widziała córkę.Skonczyło się na dziendobry.Juz mija 4 lata jak ja je widziałem.Odwróciły się od Boga,juz mnie nie znają.Poszło o głupią sprawę.Teśc przepisał na zonę prawo do dziedziczenia po swoich 2 bezdzietnych braciach do majątku po nich.Córki zabrały teścia z domu kombatanta do siebie ,zawiozły go do notariusza zeby wycofał z zony,ich matki to pełnomocnictwo i przepisał na jedną [...]


  • Problem czy Bóg

    Rano przy kawie,rozmawialiśmy tzn.zonka syn i ja,o tym ,co wyprawiało się w sejmie .Wniosek koncowy mieliśmy jednakowy.Syn poszedł do szkoły zona do pracy,a ja muszę napisac.Dyskusja zabijac czy nie zabijac nie moze byc prowadzona bez wysłuchania wszystkich ,których sprawa dotyczy.Nikt ,w całej tej kłótni w sejmie nie wysłuchał zdania dziecka.Cały czas problem i awantura dotyczyła kobiety [...]


  • jak się modlic

    Pamiętam jedno zdarzenie w swoim zyciu.Miałem pierwszą komunię.Wracałem z mamą do domu.Czułem ze unoszę się nad ziemią, a szedłem po ulicy.Było mi lekko,tak jakbym wział głęboki wdech.Rozpierała mnie dziwna radośc szczęście.Dziwne,ale cudowne uczucie.Zdarzyło się to jeszcze tylko kilka razy w zyciu.Były to szczególne sytuacje.Śmierc ojca,w trakcie modlitwy po pogrzebie wieczorem przy [...]