Boska dobroci, uderz w serce moje, By dziś wylało łez obfitych zdroje Nad Niebios Panem męki ponoszącym, Krzyż dźwigającym.

Tak, wiem, jeszcze nie Wielki Post ale jest piątek, pomyślałem wrzucę wstęp z mojego ulubionego tekstu Drogi Krzyżowej.

Swoją drogą, niezbyt to dziś popularne, rozważać mękę Pana naszego, każdy raczej woli poczytać poradnik psychologiczny, który wyjaśni czemu nam tak w życiu źle. Do tego udzieli kilku porad jak poradzić sobie z traumą z przeszłości i osiągnąć szczęście. I tak do następnego poradnika, bo w sumie wszystkie te poradniki nie mówią nam nic, czego już sami z siebie nie wiemy.

Dlatego może warto, chociażby z okazji Wielkiego Postu, przestać skupiać się na swojej biedzie a porozważać mękę Pana Jezusa i z niej próbować czerpać pociechę.