Staram się

dodane 14:13

Całą noc właściwie nie spałem, tak, że rano o 6-ej zrobiłem sobie nawet mały spacer. Może to choroba a może po prostu życie rozsadza mnie od wewnątrz, bo serce tak tłucze, jakby było na najwyższych obrotach. I ten brak oddechu.

Widzisz, dlatego, gdy jest mi lepiej, staram się maksymalnie wykorzystać czas. Gdy jest gorzej, to tylko pisaniem mogę się bronić, albo spacerem.

Dziś myślałem o tym, że zawsze chciałem zwykłych rzeczy w życiu, to jest spełnienia miłości i robienia czegoś pożytecznego. Nawet nie wiesz, ile razy ostatnio szukałem pracy, w różnych miejscach, ale bezskutecznie. Nawet, gdy godziłem się na ofertę, to mnie nie wybierali. Nie wiem skąd ta zła passa, bo próbowałem wszystkiego.

Mam poczucie wykluczenia ale nie mam pojęcia z jakiego powodu, bo papiery mam dobre i czasem nawet doświadczenie.

To tyle odnośnie tych spraw. Staram się nie tracić miłości. Dużo sił mnie to kosztuje, ale to jedyne co mam. Czasem, jak jestem zły, boję się, że to popsuję, a zły jestem z różnych przyczyn.

Nie bój się, będę starał się w rozmowie odsuwać tego gorszego siebie.
Przytulam cię.