Jednego dnia wybraliśmy się na spacer...

Jednego popołudnia mieliśmy wystarczajaco sił aby wybrać się na spacer. Ilość zwierząt, którą spotkaliśmy była całkiem okazała. Przeważały kozy i kurczaki, a właściwe kury.  

Ku naszemu zdziwieniu na drogę wylazła wielka świnia.

Ciekawostką regionalną jest to, że pomimo przeważajacej liczby muzułmanów (ok. 70%) w okolicy jest pełno świniaczków. Pomimo częściowo gęstej zabudowy, chrześcijanie mają przy swoich domach prosięta. Jest to też znak rozpoznawczy, dla tak miejscowych jak “my”- jeżeli są prosiaki to na pewno nie mieszka tam mułzumanin.

 

Spotkać można też jakiegoś psa,

owcę z dlugimi uszami,

jakis drób (ale my miastowi nie wiemy co to jest).

 

Ostatnio widzieliśmy też pierwszego kota.

Zaobserwować można też mnóstwo latających żyjątek, ale najbardziej lubimy jaszczurki, które je jedzą.