Łk 19, 11-28

Skoro nie potrafimy czegoś zrobić sami, to dlaczego nie poszukamy kogoś, z kim możnaby zrobić to wspólnie?. Niestety jesteśmy uczeni do tego że sami mamy sobie ze wszystkim poradzić. Albo ocenia się nas negatywnie. Więc nie prosimy o pomoc, bo by się okazało że czegoś nie potrafimy. Choć to i tak się okaże, i to z owiele większą aferą. Tak, nawet wiele afer wynika z tego, że ktoś uważa iż sam musi sobie poradzić. Zamiast zapytać ekspertów, specjalistów, praktyków. Nie, to on jest na stanowisku, odpowiedzialny, więc musi - wszystko skiepścić. Wtedy i tak okaże się że nie potrafi, ale wtedy to już nie będzie jego wina. Tylko złego pana, układu, sytuacji, warunków. 

A przecież jest taka radość ze zrobienia czegoś razem! Z tego że każdy dołożył swoją cegiełkę, kawałek, chwilę, zaangażowanie, pomoc. Z tego że został doceniony , mógł coś pokazać innym i czego się nauczyć. Z tego że tworzy się z nas dobry zespół, dobra ekipa. Z wielu rzeczy które można osiągnąć tylko razem.