Co dostanę?

dodane 17:37

Mt 26,14-25

Oburzające, irytujące. My za nic nie wyrzekli byśmy się Boga! A on nie miał nawet obiecanej jakiejś wielkiej nagrody. Takiej, żeby warto było się bodaj zawahać.

A jednak robimy to często. Za byle co. 

Tracimy w internecie, przy telewizji, na gadaniu cały czas którego brak nam potem na modlitwę. Wolimy wolna niedzielę od konieczności Eucharystii. Z ciekawości pójdziemy do tej pani która komuś tak dobrze pokazala przyszłość i doradziła. Weźmiemy udział w biznesie tak ważnym dla bytu naszej rodziny, że nie zapytamy  o jego etyczne korzenie. Cóż zresztą moglibyśmy sami poradzic na całe zło tego świata! 

Na całe nie, ale na to jedno tak- nie wsiąść w nim udziału. 

Będziemy popierać protesty kierując się jedynie nich hasłami, nie wnikając w ich ideologię. 

Wybierzemy sobie wygodne nam przykazania i tych których uznany za naszych bliźnich, nie zważając na fakt że wierzących obowiązuje całość Bożej nauki. 

Tyle, tyle drobnych spraw codziennie oddalających nas od Boga. Przecież nie robimy nic złego. Ani nic dobrego. 

Kategorie

Co dostanę?

dodane 17:37

Mt 26,14-25

Oburzające, irytujące. My za nic nie wyrzekli byśmy się Boga! A on nie miał nawet obiecanej jakiejś wielkiej nagrody. Takiej, żeby warto było się bodaj zawahać.

A jednak robimy to często. Za byle co. 

Tracimy w internecie, przy telewizji, na gadaniu cały czas którego brak nam potem na modlitwę. Wolimy wolna niedzielę od konieczności Eucharystii. Z ciekawości pójdziemy do tej pani która komuś tak dobrze pokazala przyszłość i doradziła. Weźmiemy udział w biznesie tak ważnym dla bytu naszej rodziny, że nie zapytamy  o jego etyczne korzenie. Cóż zresztą moglibyśmy sami poradzic na całe zło tego świata! 

Na całe nie, ale na to jedno tak- nie wsiąść w nim udziału. 

Będziemy popierać protesty kierując się jedynie nich hasłami, nie wnikając w ich ideologię. 

Wybierzemy sobie wygodne nam przykazania i tych których uznany za naszych bliźnich, nie zważając na fakt że wierzących obowiązuje całość Bożej nauki. 

Tyle, tyle drobnych spraw codziennie oddalających nas od Boga. Przecież nie robimy nic złego. Ani nic dobrego.