Ziarno

dodane 18:36

Mk 4, 26-34

Żeby ziarno wyrosło, trzeba je zasiać. Rzucić w ziemię. I na jakiś czas wyrzec się kontroli. Bo nawet gdy podlewamy czy okopujemy zgodnie ze sztuką ogrodnicza, to nie wiemy co się z tym ziarnem dzieje. W uprawie roślin polegamy na prawach przyrody, w sprawach duchowych na łasce Bożej. Bo możemy komuś dokładnie opowiedzieć o Bogu, dostarczyć mu wiedzy i bezpośrednich świadectw - ale potem nie mamy juz z kontroli nad jego myślami. Nawet gdy przyzna nam rację albo stanowczymi słowami ją odrzuci. Ale ziarnom pozostanie w nim. W jego pamięci lub niepamięci skąd może wyłuskać je Bóg. My możemy się " tylko" modlić, a ta modlitwa potrzebna jest również nam, byśmy zostawili nawracanego człowieka i jego ziarno Bogu. Byśmy ciągle nieproszeni nie wracali do tematu i nie zadeptywali tego co mogło zacząć kiełkować. Dlatego czasem najlepsza rada na pytanie jak komuś opowiedzieć o Bogu niestety rada paradoksalna. - przestań mówić. Zasiej ziarno i pozwól Bogu wybrać czas wzrostu. Podlewaj je tylko swoimi modlitwami. Zaproś do nich świętych i błogosławionych , zaproś krewnych którzy już są u Boga. Proszę o łaskę i pozwól jej działać. Tak samo jak rolnik gdy modli się o deszcz po tym, jak zasiał ziarno. 

Kategorie

Ziarno

dodane 18:36

Mk 4, 26-34

Żeby ziarno wyrosło, trzeba je zasiać. Rzucić w ziemię. I na jakiś czas wyrzec się kontroli. Bo nawet gdy podlewamy czy okopujemy zgodnie ze sztuką ogrodnicza, to nie wiemy co się z tym ziarnem dzieje. W uprawie roślin polegamy na prawach przyrody, w sprawach duchowych na łasce Bożej. Bo możemy komuś dokładnie opowiedzieć o Bogu, dostarczyć mu wiedzy i bezpośrednich świadectw - ale potem nie mamy juz z kontroli nad jego myślami. Nawet gdy przyzna nam rację albo stanowczymi słowami ją odrzuci. Ale ziarnom pozostanie w nim. W jego pamięci lub niepamięci skąd może wyłuskać je Bóg. My możemy się " tylko" modlić, a ta modlitwa potrzebna jest również nam, byśmy zostawili nawracanego człowieka i jego ziarno Bogu. Byśmy ciągle nieproszeni nie wracali do tematu i nie zadeptywali tego co mogło zacząć kiełkować. Dlatego czasem najlepsza rada na pytanie jak komuś opowiedzieć o Bogu niestety rada paradoksalna. - przestań mówić. Zasiej ziarno i pozwól Bogu wybrać czas wzrostu. Podlewaj je tylko swoimi modlitwami. Zaproś do nich świętych i błogosławionych , zaproś krewnych którzy już są u Boga. Proszę o łaskę i pozwól jej działać. Tak samo jak rolnik gdy modli się o deszcz po tym, jak zasiał ziarno.