O co prosimy

O tak mało prosimy Boga, a On i tego nie chce nam dać. Przecież chodzi nam tylko o - o jedną rzecz, sprawę / przynajmniej tym razem/ , drobny kawałek naszego życia chcemy ułożyć po swojemu. Prosimy o jałmużne  a Bóg może nam dać o wiele więcej. Może nam dać całe życie. Już nam dał, bo żyjemy. Ale nie korzystamy z Bożych darów w pełni. Chcemy wybierać z nich tylko szczegóły. A Bóg chce nam dać więcej, całość. Harmonię w jaką zaplanował nasze życie. Pewne sprawy mają sens tylko w całości. Zaplanowanej przez Niego bo tylko On ją widzi. My nie widzimy a upieramy  sie przy swoim.  I teraz dobrze się takie rzeczy pisze i czyta, a jak  przychodzi problem to i ja znów od  poczatkumyślę jak by go tylko uniknąć, a nie przejsc przez niego bo Bóg coś w nim zaplanował. Tyle dobrego ,że za każdym razem trochę krócej spieram sie z Bogiem.