Czyli co możemy zrobić my sami?

Zajrzałam do Vision express. Może potrzebuje nowych okularów? Skierowano mnie na badanie. Zmiany minimalne, więc niekoniecznie. Na dodatek nie mieli absolutnie żadnych tanich oprawek które by mi odpowiadały. Więc to ja musiałam im zapłacić pełna cenę za badanie. Nie  prośba mi się to zachowanie monopolisty. Owszem,się, mam miesiąc czasu by zobaczyć czy mają nowe oprawki i wtedy ewentualnie skorzystać ze zniżki. W psychologii reklamy nazwa się to pułapka utopionych kosztów. Skoro już wydałam na darmo  kasę, to mogę wydać jej jeszcze więcej aby coś z tego mieć. A przecież faktycznie to nie potrzebuje jeszcze nowych okularów. 

Afera z metformina. Ktoś płakał że bierze ją już tyle lat. No to może nie jest tak źle, ta osoba nadal jest zdrowa. Dobrze, że ktoś to odkrył , bo tak naprawdę nie wiemy ile szkodliwej chemii dostajemy w jedzeniu i lekach. Parę lat temu odkryto jej wiele w suplementach. I nie wiadomo co z tym sensownego zrobiono. Nadal to konsument ma zdecydować której firmie zaufać. Mi np nie podobają się takie które nie podają nazwisk i wizerunków swoich wybitnych specjalistów. Może być w tym coś podejrzanego. Choć takie wizerunki też łatwo spreparować. 

Wszystko to powtarza mi że tak naprawdę nasze zdrowie i życie zależy od Boga. Wyłącznie od Boga. To On decyduje co dzieje się w naszym organizmie. Nie mamy nad tym kontroli. Owszem, mamy rozsądek aby z niego korzystać. 

Bo np. te zimowe obyczaje! Rano pod blokiem włączamy silnik samochodu i powoli skrobiemy szyby. Palimy papierosa, rozmawiamy przez telefon, czekamy na resztę rodziny. Cały czas wypuszczając toksyczne spaliny w porze największego nasilenia smogu. Trujemy siebie i kilka innych osób wokoło. I tego właśnie możemy nie robić. To już zależy od nas, tu nie możemy zasłaniać się Bogiem. Od Niego zależy nasze zdrowie, ale od nas jakość powietrza . Bóg dał nam je zdrowe!