Coś piszącego

dodane 18:05

Baha Kos

chciałam wypisać wszystko co jest we mnie 

/co jest we mnie takiego piszącego /

może nie wszystko to niemożliwe 

ale choćby jedno spojrzenie przeczyste 

jeden lepki lęk przed życiem 

jedna tęsknotę za kims albo czymś 

co by ostatecznie wprowadziło w ruch serce 

albo zatrzymało raz jeden jedyny 

wieczny 

jedne rękę czyjas która mi się pokazala 

pieciokwiatem i to była moja sucha ręka

jedna porę w jesieni 

albo jeden jej zapach oszalały 

jeden oddech który sie pamięta

maluje najciensza kreską

ale na nic 

jeden list takim który sie pisze

nigdy i stale na jeden adres 

i nie dochodzi 

a chodzi tylko o wspolchwile i chodzi aż 

bo dużo chwil i ludzi  

być może to moja moja nieobecnosc 

 

co jest takiego w słowie 

że się je wydaje biczuje krzyżuje 

a ono zmartwychwstaje 

i błogosławi na dalsze śmierci 

może trudno by podjąć krzyż 

bez tego błogosławieństwa 

bo nic tu po nas i wszystkim od nas zależy 

na początku było Słowo 

Za Słowo było u Boga 

a Bogiem było Słowo 

mam udział w początku 

coś ulepie z gliny 

która z czułością i troska o wychowanie 

dałeś mi 

wypalisz to w piecu łaskawym 

dla ułomności i tępoty 

a ja się zdziwię że potrafię 

 

dziwię się co jest we mnie takiego piszącego 

Kategorie

Coś piszącego

dodane 18:05

Baha Kos

chciałam wypisać wszystko co jest we mnie 

/co jest we mnie takiego piszącego /

może nie wszystko to niemożliwe 

ale choćby jedno spojrzenie przeczyste 

jeden lepki lęk przed życiem 

jedna tęsknotę za kims albo czymś 

co by ostatecznie wprowadziło w ruch serce 

albo zatrzymało raz jeden jedyny 

wieczny 

jedne rękę czyjas która mi się pokazala 

pieciokwiatem i to była moja sucha ręka

jedna porę w jesieni 

albo jeden jej zapach oszalały 

jeden oddech który sie pamięta

maluje najciensza kreską

ale na nic 

jeden list takim który sie pisze

nigdy i stale na jeden adres 

i nie dochodzi 

a chodzi tylko o wspolchwile i chodzi aż 

bo dużo chwil i ludzi  

być może to moja moja nieobecnosc 

 

co jest takiego w słowie 

że się je wydaje biczuje krzyżuje 

a ono zmartwychwstaje 

i błogosławi na dalsze śmierci 

może trudno by podjąć krzyż 

bez tego błogosławieństwa 

bo nic tu po nas i wszystkim od nas zależy 

na początku było Słowo 

Za Słowo było u Boga 

a Bogiem było Słowo 

mam udział w początku 

coś ulepie z gliny 

która z czułością i troska o wychowanie 

dałeś mi 

wypalisz to w piecu łaskawym 

dla ułomności i tępoty 

a ja się zdziwię że potrafię 

 

dziwię się co jest we mnie takiego piszącego