Poczucie czasu

dodane 16:55

Specjalne

- przejechałam na rowerze 400 minut. To jest 6 godz i 13 minut - tłumaczy Marta. Choć miałaby trudności z czytaniem i pisaniem, kalkulator w głowie ma znakomity. Na kiermaszach zawsze wydaje mi resztę zanim spostrzegłem jaki banknot mam w ręce. 

Jednak mistrzem sprzedaży został Ludwik, który po prostu w ogóle nie bawił się w wydawanie reszty. Uważał że ludzie wiedzą ile co kosztuje i wszytskie pieniądze wrzucal od razu do puszki. 

- święta będą za 37 dni - tłumaczy teraz Marta Arkowi. 

- najpierw muszą spaść wszystkie liście i powinno zrobić się zimno - Arek rozumie czas metoda naszych przodków, przez obserwacje przyrody. 

Wacek ma też niezły kalkulator w głowie. Pracuje w hurtowni chemicznej i po powrocie z pracy skrupulatnie przelicza ile butelek dziś napełnił iloma litrami plynu. Jest to o tyle skomplikowane że butelki moga być 0,33 lub 0,75, ale nie dla Wacka. Trzeba mu tylko podpowiedzieć tabliczkę mnożenia a on za pomocą liczydła i zeszytu w kratkę osiągnie poprawny wynik. Użycie kalkulatora byłoby dla niego niepotrzebna komplikacja. 

Również dla Piotra czas jest bardzo ważnym wymiarem rzeczywistości. 

- Karol popsuł czas! - wołał rozpaczliwie biegając po domu przez cały dzień po zmianie czasu . Cały swoim stres wyładował podczas mszy świętej. 

- msza miała być o 16! O 16! A która teraz jest?! No która? Ja się pytam! - wołał stojąc przed ołtarzem i wymachując swoim niechodzacym niebieskim zegarkiem. 

- no to co - przeprosimy Pana Jezusa za to? - zapytał ksiądz przywracając normalny bieg spraw mimo popsutego czasu. 

Kategorie

Poczucie czasu

dodane 16:55

Specjalne

- przejechałam na rowerze 400 minut. To jest 6 godz i 13 minut - tłumaczy Marta. Choć miałaby trudności z czytaniem i pisaniem, kalkulator w głowie ma znakomity. Na kiermaszach zawsze wydaje mi resztę zanim spostrzegłem jaki banknot mam w ręce. 

Jednak mistrzem sprzedaży został Ludwik, który po prostu w ogóle nie bawił się w wydawanie reszty. Uważał że ludzie wiedzą ile co kosztuje i wszytskie pieniądze wrzucal od razu do puszki. 

- święta będą za 37 dni - tłumaczy teraz Marta Arkowi. 

- najpierw muszą spaść wszystkie liście i powinno zrobić się zimno - Arek rozumie czas metoda naszych przodków, przez obserwacje przyrody. 

Wacek ma też niezły kalkulator w głowie. Pracuje w hurtowni chemicznej i po powrocie z pracy skrupulatnie przelicza ile butelek dziś napełnił iloma litrami plynu. Jest to o tyle skomplikowane że butelki moga być 0,33 lub 0,75, ale nie dla Wacka. Trzeba mu tylko podpowiedzieć tabliczkę mnożenia a on za pomocą liczydła i zeszytu w kratkę osiągnie poprawny wynik. Użycie kalkulatora byłoby dla niego niepotrzebna komplikacja. 

Również dla Piotra czas jest bardzo ważnym wymiarem rzeczywistości. 

- Karol popsuł czas! - wołał rozpaczliwie biegając po domu przez cały dzień po zmianie czasu . Cały swoim stres wyładował podczas mszy świętej. 

- msza miała być o 16! O 16! A która teraz jest?! No która? Ja się pytam! - wołał stojąc przed ołtarzem i wymachując swoim niechodzacym niebieskim zegarkiem. 

- no to co - przeprosimy Pana Jezusa za to? - zapytał ksiądz przywracając normalny bieg spraw mimo popsutego czasu.