Listy do Starca

Wyścigi

dodane 11:28

Drogi Ojcze, żeby mi się udało pogodzić moich kilka żyć ze sobą żeby się udało to może wtedy miałabym gotową odpowiedź na moje wątpliwości. Ale może to właśnie chodzi o to, żeby nie było odpowiedzi i żeby nie zadawać pytań. Boję się zadawać pytania jakiekolwiek już teraz. Boję się tego co się dzieje we mnie, w każdym z moich żyć. Jest taka przestrzeń gdzieś we mnie poza mną w kosmosie w której nieustannie pływam biegam truchtam wlokę się czołgam. I ta przestrzeń jest pełna dymu, mgły...

Jakby taki obłok albo kula. Niby nie ma granic, bo nie widać - a jednak są. Takie granice - ściany. I niby widać co jest dalej, ale nie można przejść. Można tylko podejść.

I tej właśnie przestrzeni się boję, wstydzę przed światem. Jak próbuje się w niej odnaleźć wtedy zaczynam słyszeć te głosy takie charczące, dość niewyraźne i dość złowrogie.  Może właśnie tu jest źródło mojego problemu. Wcześniej do końca nie zdawałam sobie sprawy aż tak mocno, że mam kilka żyć i póki one się ze sobą nie porozumieją nie będzie dobrze. Ta osoba co siedzi codziennie przy biurku przez osiem godzin to jedno życie. Ale to nie całkiem ja. Jakże jednak mogłaby być to ja? Gdybym to miała być ja do końca - zostawiłabym to wszystko, porozrzucała z krzykiem segregatory, porwała dokumenty w drobny mak i uciekłabym. Biegłabym biegłabym - teraz już po dwóch latach trenowania - mogłabym biec i biec. Może nawet i z piętnaście kilometrów. I dobiegłabym w jakieś spokojne miejsce, w którym bym się mogła schować przed tą osobą, która siedzi codziennie przez osiem godzin przy biurku.

Jednak i wtedy nie dogoniłabym siebie. Ksiądz mówił, że ta praca to błogosławieństwo, to płaszcz ochronny. Płaszcz Ochronny przed demonami. One nie lubią pracy. jakiejkolwiek. Nie lubią wysiłku. Chcą żeby wszystko łatwo przychodziło. Dlatego to wszystko co przychodzi trudno to Płaszcz Ochronny. Byle przed tym nie uciekać. Jeśli coś przychodzi trudno, to wtedy siłą rzeczy człowiek wlecze się na samym końcu za wszystkimi. I ten koniec to Płaszcz Ochronny przed demonami. Nauka pokory. Niech biegną. Wielkie Wyścigi. Odpadam w tych wyścigach. Zostanę na końcu. Wierzę, że tam właśnie będziesz drogi Ojcze, że poczekasz na mnie, żeby mi pomóc, albo po prostu być obok.
To tyle na razie,
natkaszczerbatka

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 27.04.2024

Ostatnio dodane