Po ludzku często czujemy się samotni, gdy tracimy kogoś bliskiego, gdy odchodzi przyjaciel, gdy zawodzi ktoś, komu ufaliśmy. A przecież tak naprawdę nigdy nie zostajemy sami, Ojciec Niebieski jest z nami zawsze. ZAWSZE. Być może nie czujesz Jego obecności, być może wydaje Ci się, że Cię zostawił w najtrudniejszym okresie Twojego życia. Ale ON JEST. I obdarza Cię swoją nieskończoną Miłością, nawet wtedy gdy odwracasz się od Niego. Wciąż wyciąga do Ciebie rękę i woła byś wrócił do Niego. Matka Teresa z Kalkuty przez kilkadziesiąt lat swojego życia nie czuła Bożej obecności. Ale wierzyła głęboko i ta wiara dawała jej siłę do wszystkiego co robiła. Wierzyła, ufała Bogu, kochała ludzi, którym pomagała. Wiara, nadzieja, miłość, te trzy. Tylko dzięki nim możesz żyć i być szczęśliwym.