Nowy tomik

dodane 12:36

Takiej niespodzianki,nie da się przewidzieć. Najpierw osobista wizyta Basi Mazurkiewicz,u mnie w domu,a po tygodniu wiadomość,że moja kochana szefowa,wydała mój tomik wierszy,i że sam Burmistrz się do tego przyczynił. Jestem przeszczęśliw.
(...)jednej muzy pisklęta
dwa dodatnie bieguny
lekko piórem dotknięta
nostalgiczna pieśń struny(...)
-Zbynio 518.

Jest to fragment tytułowego wiersza, napisany 16 kwietnia 2016 roku, po moich odwiedzinach. 
..........Zbigniew Bezrąk, to kolega po piórze. Cierpi na nieuleczalną formę raka w zawansowanym stadium, z przerzutami. Wzmaga się z częstym, fizycznym bólem, który nie tylko spędza mu z sny oczu, ale nie pozwala normalnie egzystować, nawet chodzić. Zbyszek wie doskonale, że dzień jego nieuchronnie się zbliża, a szanse na powrót do zdrowia są znikome, dlatego całą swoją energię poświęca na pisanie, na ostatnie marzenia. Pomijając brakujące części ciała i silne leki do uśmierzania bólu, jest całkiem normalnym facetem. Śmieje się, modli, wiele opowiada, płacze i kocha. Po prostu żyje...
Bardzo chciałby jeszcze napisać i wydać biografię rodzinną. 
.......... Po powrocie do domu, moje sumienie nie dawało mi spokoju, głos intuicji podpowiedział, aby z pomocą Władz Urzędu, wydać tomik jego wierszy, które są opublikowane na portalu Dziennika Literackiego
"E-Literaci.pl", gdzie jestem właścicielem i redaktor naczelną.

(...)Zakochałem się w człowieku
nie wybranym ale każdym
tak potrzebowałem leku
przyszedł Ten co łeb złu zmiażdżył

tak zwyczajnie w trzech osobach
i nie Boskich ale ludzkich
Bóg w człowieku jest ozdobą
żaden człowiek nie jest pusty(...)

Moim zdaniem, Zbyszek należy do szczęściarzy, ponieważ zjednuje sobie dobrych ludzi i żyje z pełną świadomością, że z Bogiem należy się przyjaźnić w każdej godzinie - myślę, że gorzej się mają zdrowi ludzie, bowiem nie znają dnia ani godziny.
Nieustannie toczymy walkę ze sobą, z otoczeniem. Odnosimy małe i duże sukcesy, jednak równie często przegrywamy. 
......... "Dodatnie bieguny", to drugi zbiorek wierszy Poety Zbigniewa Bezrąk. Tym razem sfinansowany w większości przez Pana Burmistrza Urzędu Miasta w Zwierzyńcu.

(...)jeszcze pokocham troszeczkę
niech znają co to kochanie
w Roztocze też na wycieczkę
raz jeszcze przed pożegnaniem(...)

Wiersze pisane w formie listów do Boga, albo do bliskich mu osób - do każdego dołącza prośby o jakąś rzecz. Duchową rzecz.
Mam wrażenie, że przeżywa życie jako godny, mądry człowiek. Od nowa. Tutaj alegoria życia wysuwa się na pierwszy plan. Po lekturze wierszy, głęboko się zamyśliłam nad własnym życiem - zwłaszcza nad śmiercią, której się boimy. Obiecałam sobie, że będę lepsza dla siebie, ludzi i świata. Poezja niby prosta a jednak ponadczasowa.
Książeczka zawiera ogromną ilość słów niosących ukojenie, wiele prawd życiowych - polecam gorąco niekoniecznie tym, którzy cierpią.
Powinniśmy być szczęśliwi i brać życie pełnymi garścią... bowiem jest tak bardzo kruche.

Barbara Mazurkiewicz

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024