Młodzi-Piękni

Oczy w sufit niczym w niebo
nie zobaczę tutaj chmury
leżąc na trawie tak samo
lata młodości matury
w chmurach postacie widziałem
różne kształty przypadkowe
dzis tak samo biały sufit 
sala zwykłej architektury 
ach i smak czekoladowy 
lody jadłem ach te lody
dzis łyżkę oblizywałem 
po zupie pomidorowej
nie nie jestem wariatem 
choc tak myśli syn i córka 
ja chcę tylko powspominać
lata z mojego podwórka

DziBi.

To wiersz mojego syna,poświęcony pamięci jego dziadka.