PREZENTY
dodane 2015-10-05 13:08
PREZENTY
Przecież to nie Mikołajki
Ani moje urodziny
A Pan mi rozdaje łaski
Tak z godziny na godzinę
Najpierw podniósł gdy leżałem
Grzeszny brudny obijany
Już ze sobą skończyć miałem
On przytulił mnie do rany
Jak jest rana jest cierpienie
Też dostałem je w prezencie
To zapewni mi zbawienie
Przekonany jestem święcie
A w cierpieniu wiersze piszę
Czasem długie czasem krótkie
Na oklaski tu nie liczę
Jednak osiągnąłem sukces
Dziękuję Ci
Zbynio518